Popularny wiersz Jana Brzechwy został opublikowany w 1938 roku i do tej pory cieszy się niezwykłą popularnością u małych czytelników. Bohaterką jest pewna niezwykła kaczka, która zachowuje się w sposób absolutnie nie pasujący do zwykłych przedstawicielek tej rodziny. Mieszkała tradycyjnie nad rzeczką, ale uwielbiała piesze wycieczki, podczas których zawsze popełniała jakąś niezręczność.

Obrazek znaleziony na: osowa.com
Za najlepsze narzędzie do czesania uważała wykałaczkę. Znaczki kupował u praczki, u fryzjera prosiła o ser, zaś w aptece chciała kupić mleko, w dodatku na deka. Jeśli już znosiła jaja, to tylko na twardo. Nie oddawał pieniędzy, które połykała i zjadała tasiemkę zamiast makaronu. Kaczki bardzo martwiły się o swoją koleżankę, która tak dziwnie się zachowywała, a ona swoją niezależność pokazała nawet po śmierci. Kucharz postanowił upiec kaczkę w piekarniku, ale bardzo szybko okazało się, że ze zwykłej kaczki zrobił się w piekarniku zając. Autor bawi się słowem, pozornym nonsensem, zwracając w ten sposób uwagę na wartość i piękno samego języka.